Ocet jabłkowy - doskonały kosmetyk

Zaktualizowałam: 11.2019  

 Ze względu na dojrzewające w końcu jabłka, czas zająć się robieniem octu jabłkowego.
Po pierwsze - zrobienie go jest tak proste, że nawet najwięksi laicy są w stanie go zrobić i nie zepsuć,
po drugie - ma świetne właściwości kosmetyczne.

Ocet jabłkowy można stosować na wiele sposobów, są też fani picia wody z octem jako kuracja zakwaszająca organizm. Jeśli mamy coś stosować, a możemy wykonać to w domu, to zdecydowanie polecam recykling obierków z jabłek na ten wspaniały surowiec, jakim jest ocet :)

SPRAWDZONY PRZEPIS NA DOMOWY OCET JABŁKOWY

Będziemy potrzebować:
- jabłka, lub obierki z jabłek - 300g (skórki, gniazdo nasienne, wszystko czego zazwyczaj się nie zużywa);
- woda 1litr, najlepiej nie chlorowana, czysta, można przegotować i ostudzić, można użyć destylowanej (ja używam przegotowanej wody z kranu);
- cukier, ok 100g.

Nie podaję tu drożdży (choć wiele przepisów poleca ich dorzucenie). Spokojnie wystarcza ilość naturalnych drożdży znajdujących się na skórkach jabłek. Jeśli jednak mamy jabłuszka ze sklepu i chcemy pozbyć się wosków i oprysków ze skórki, to po dokładnym wymyciu jabłek, do słoja (na wcześniej podaną ilość) dorzucamy ok. 10g drożdży świeżych.

Wykonanie:
- wrzucamy do słoja obierki z jabłek, lub jabłka pokrojone dość drobno (obierki, jeśli nie mamy ich wystarczająco, można dorzucać przez kilka dni do słoja, nie zaszkodzi)
- zalewamy jabłka wodą i dodajemy cukier (oraz drożdże - jeśli jabłka mamy myte), mieszamy
- słój zakrywamy gazą lub ściereczką, żeby była cyrkulacja powietrza, i odstawiamy w ciepłe miejsce na jakieś 2 tygodnie. Po tym czasie filtrujemy i butelkujemy.

Uwaga:
Zalane jabłka mieszamy min. raz dziennie, żeby jabłka znajdowały się pod wodą i tym samym żeby nie pleśniały. Mieszamy czystą łyżką.

Ciekawostka: jak powstaje ocet jabłkowy?

W naszym nastawie woda/ jabłka/ cukier zachodzi fermentacja alkoholowa, w której to pod wpływem enzymów wytwarzanych przez drożdże następuje rozkład sacharozy do etanolu i dwutlenku węgla (drożdże mogą być dodawane do nastawu, ja jednak preferuje te dzikie drożdże znajdujące się na skórkach jabłek; jabłka mam z własnego ogrodu, więc nie obawiam się tego, co może na ich skórkach żyć;) )
Reakcja fermentacji alkoholowej wygląda tak: C6H12O6 → 2C2H5OH + 2CO2

Następnie pod wpływem tlenu i enzymów wytwarzanych przez bakterie octowe (z rodzaju Acetobacter) alkohol etylowy zostaje utleniony do kwasu octowego, z wydzieleniem wody. Jest to pseudofermentacja octowa (pseudofermentacja, ponieważ fermentacja zachodzi bez udziału tlenu, a kwas octowy powstaje z jego udziałem).

Reakcja pseudofermentacji octowej wygląda tak 

Gdy mamy już ocet jabłkowy, warto poruszyć temat jego właściwości kosmetycznych.

TONIK NA SKÓRĘ TRĄDZIKOWĄ
Tonik z octu jabłkowego jest wysoce antybakteryjny, poza tym pozwala utrzymać naturalne kwaśne pH skóry twarzy.
Przepis I (skóra normalna i sucha): połączyć 1 część octu z 3 częściami wody, czyli mieszamy w buteleczce 300 ml wody i 100 ml octu,
Przepis II (skóra tłusta z tendencją do trądziku i zaskórników): zaparzyć ok. 1 łyżeczkę suszonej szałwii w połowie szklanki wody (100ml), następnie dodać do przestudzonego roztworu jedną łyżkę octu jabłkowego.
Twarz przemywamy jak zwykłym tonikiem, czyli nabieramy na wacik i przecieramy wieczorem i rano.
Toniki przechowujemy przez ok. 1 tydzień w lodówce. Unikamy przecierania skóry wokół oczu, ze względu na niskie pH toniku.

Zakwaszenie pH skóry twarzy jest bardzo ważne. Nasza skóra ma naturalne pH lekko kwaśne (ok. 5,5), a używane myjadełka mogą nam pH skóry zaburzyć. Odpowiednie pH skóry zapewnia nam wzrost głównie naturalnej flory bakteryjnej, zmniejszona jest ilość bakterii chorobotwórczych, a więc zostaje złagodzony trądzik, skóra produkuje odpowiednią ilość sebum i nasze pory domykają się prawidłowo, dzięki czemu zmniejsza się ilość zaskórników.

KĄPIELE STÓP
Kąpiel stóp w wodzie z octem jabłkowym przez około 20 minut przeciwdziała i leczy grzybicę stóp i paznokci, oraz zmniejszają opuchliznę stóp. Ok. szklankę octu jabłkowego należy rozcieńczyć w ok. 3-5l ciepłej wody. Stopy moczyć w wodzie przez min. 15 min.

PŁUKANKA DO WŁOSÓW
Dobry, stary, babciny sposób na piękne błyszczące włosy.
3 łyżki octu miesza się z litrem wody, następnie spłukuje się tą mieszanką świeżo umyte włosy. Płukanką spłukujemy włosy zaczynając od skóry głowy (uważamy na oczy, może lekko piec). Można wcierać roztwór w głowę, zmniejszymy łupież i swędzenie skóry głowy.
Ocet na włosy działa na zasadzie regulatora pH, zasadowe szampony zostają zneutralizowane kwaśną płukanką. Odczyn lekko zasadowy na skórze głowy sprzyja rozwojowi bakterii, naturalnie włosy oraz skóra głowy preferuje środowisko kwaśne - w tym pH nie dochodzi do rozwoju patogennej mikroflory. Poza tym kwaśne środowisko sprzyja zamykaniu się łusek włosa, przez co włosy są gładsze,bardziej lśniące i miękkie, wszystkie związki pozostają tam gdzie mają być, czyli wewnątrz struktury włosa, dzięki czemu utrzymujemy również trwały kolor (ważne szczególnie przy farbowaniu włosów farbami w odcieniach rudości, które najgorzej z wszystkich kolorów utrzymują się we włosie).
Płukanka z octem zmniejsza również wypadanie oraz przetłuszczanie się włosów.

Zapach octu ulatnia się po kilku minutach i nie jest wyczuwalny na włosach po wyschnięciu.
Na początku nasze włosy mogą się dziwnie zachowywać: pierwsze 2-3 płukania spowodowały, że włosy były lekko sztywne. Natomiast później z każdym spłukiwaniem włosy są śliczne gładkie, lśniące, dociążone ale nie przyklapnięte i przyjemnie sypkie.

Często korzystam z mądrości naszych babć. Czasami najłatwiejsze sposoby przyniosą nam efekt, o który walczymy pełną szafką kosmetyków.
Jeśli jak ja macie rodzinę na wsi, to w sezonie jabłkowym (czyli jesienią) popatrzcie pod drzewa  - tyle dobroci pod nimi się marnuje. A raz wykonany ocet możemy przechowywać w piwnicy lub chłodnym miejscu przez wiele miesięcy i z jesiennego dobra możemy w pełni korzystać.