piątek, 14 listopada 2014

ZIÓŁKO NA PIĄTEK - Koszyczek nagietka lekarskiego.

Zaktualizowano: 01.2021
 
Dziś piątek, piąteczek! A ja zamiast wziąć się za pisanie pracy inżynierskiej to sklejam wpis na bloga ;)

W dzisiejszy szaro-bury dzień napiszę o bardzo słonecznej roślinie czyli o NAGIETKU.
Pomysł ten stąd, że w większości toników do skóry trądzikowej oraz płukanek do włosów suchych znajduje się koszyczek nagietka. Moja ciekawska natura kazała mi zainteresować się tematem i pogłębić swoją wiedzę o tym cudnym kwiatku.
 
 
Jak zbierać i suszyć kwiaty nagietka (Calendula officinalis)
 
Kwiaty nagietka lekarskiego bardzo dobrze rosną i obficie kwitną na naszych polskich ziemiach. Kwiaty zbieramy w suche, słoneczne południe, kiedy są całkowicie rozwinięte. Zbieramy całe główki ale suszymy same płatki (można je oskubać ręcznie albo obciąć nożyczkami). Płatki suszymy rozkładając je cienką warstwą na papierze w przewiewnym, ciepłym, suchym i ciemnym pomieszczeniu. Można też suszyć w piekarniku na ok. 30C. Staramy się o to, żeby nie straciły swojej pięknej pomarańczowej barwy podczas suszenia. Przechowujemy w papierowych torebkach lub suchym słoiku w ciemnym miejscu.
 
Co znajdziemy w kwiatach nagietka (Flos Calendulae).

* olejek eteryczny (ok. 0.03%) - stosuje się zewnętrznie w leczeniu wyprysków i łuszczycy, przeciwgrzybiczy; poprawia ukrwienie skóry;
* flawonole - przeciwutleniacze,łagodzą stany zapalne;
* karotenoidy - przeciwutleniacze, prekursory witaminy A, wpływają na poprawienie kolorytu skóry;
* saponozydy triterpenowe - działają przeciwzapalnie, zwiększają transport składników przez błony;
* sole mineralne (dużo miedzi -7,4 mg/kg, magnezu, tlenku wapnia - 8,7 g/kg, potasu - 20,2 g/kg, sodu - 0,31 g/kg, pięciotlenku fosforu - 6,6 g/kg, żelaza - 133 mg/kg, manganu - 48 mg/kg, cynku - 23 mg/kg, molibdenu - 0,43 mg/kg)
* alkohole triterpenowe - przeciwzapalne, przeciw kancerogenne;
* fitosterole - hamują utratę wody, ochronnie, regenerująco i nawilżająco działają na skórę, wzmacniają barierę naskórkową;
* kwasy (ferulowy, kawowy, salicylowy) - łączy je działanie redukujące średnie zmarszczki, blizny i przebarwienia;
* gorycz - kalendynę - 0,01%
* garbniki -ok. 8-9%, - przeciwzapalne, przeciwbakteryjne i antyutleniające;
* śluzy, żywice
(ogólny podział znalazłam na stronie: http://www.gramzdrowia.pl/dr-henryk-rozanski/fitoterapia-ziololecznictwo-ziola-drzewa-krzewy/nagietek-lekarski-calendula-officinalis-compositae.html )

Widzimy więc, że w kwiatach nagietka jest bardzo dużo przeciwutleniaczy, substancji działających przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybiczo oraz przeciwzapalnie.

Jak działa nagietek stosowany zewnętrznie.

* działa przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybiczo i przeciwzapalnie;
* zmniejsza stany zapalne i opuchlizny;
* wspomaga regenerację tkanek, przyspiesza zabliźnianie się ran;
* działa silnie nawilżająco i ochronnie na skórę i włosy;
* jest przeciwutleniaczem
* jest naturalnym barwnikiem - nadaje lekko rudy kolor włosom;

- przeznaczony jest do skóry suchej, łuszczącej się, ze zmianami trądzikowymi;
- bardzo dobrze wpływa na przesuszone włosy i skórę z łupieżem.

Produkty z nagietka, które możemy wykonać w domu:

TONIK 
 
1. DO CERY NACZYNKOWEJ, NAWILŻAJĄCY, OCZYSZCZAJĄCY
Do przygotowania potrzebujemy kwiaty nagietka, wodę destylowaną oraz sok z cytryny.
* 1 łyżeczka kwiatu nagietka  * pół szklanki wody destylowanej  * pół łyżeczki soku z cytryny
Gotujemy wodę i wrzątkiem zalewamy kwiaty nagietka. Zostawiamy je pod przykryciem na 15minut. Cedzimy i dodajemy sok z cytryny. 
Przemywamy skórę nasączonym wacikiem. 

 
2. PRZECIWZAPALNY, REGULUJĄCY WYDZIELANIE SEBUM  Z SZAŁWIĄ
 Do przygotowania potrzebujemy koszyczek nagietka, liście szałwii, wodę.
* 1 łyżka szałwii  * 1 łyżka nagietka  * 100ml wody
Gotujemy wodę, zalewamy nią zioła i zostawiamy pod przykryciem na 15 minut. Po upływie tego czasu cedzimy i przelewamy do buteleczki. Stosujemy nanosząc tonik wacikiem na twarz.

Takie toniki przechowujemy w lodówce max. 5 dni. Można przedłużyć ten czas dodając konserwant.
 
MACERAT OLEJOWY - NAWILŻAJĄCY WŁOSY I SKÓRĘ, NATŁUSZCZAJĄCY, ODŻYWCZY, DO SKÓRY TRĄDZIKOWEJ, ZWALCZA ŁUPIEŻ

Taki macerat robimy na dowolnym oleju - w zależności od tego czy chcemy stosować go na skórę głowy i włosy czy na skórę twarzy. Każdy indywidualnie musi dobrać sobie olej - ja np. bardzo lubię olej ze słodkich migdałów, słonecznikowy, oliwę z oliwek. Na twarz również olej kokosowy, natomiast na włosy mi nie służy.
Olej dobieramy również w zależności od sposobu wykonania maceratu :
- delikatniejsze oleje do metody na zimno (bez podgrzewania)
- stabilne, rafinowane oleje oleje do stosowania na ciepło (podgrzewamy olej do temperatury ok 70stC, następnie owijamy pojemniczek z maceratem i chowamy w ciemne miejsce)
 
Przykładowy przepis:
NA ZIMNO
* 200ml oliwy * 40g suszonych kwiatów nagietka lekarskiego
Kwiaty nagietka zalewamy olejem, szczelnie zamykamy i odstawiamy w nasłonecznione miejsce na 10dni. Po tym czasie cedzimy olej. Dla większej koncentracji substancji czynnych można ponowić procedurę i do uzyskanego, odcedzonego oleju dodać kolejną porcję kwiatków i odstawić na tydzień.
Taki olej przechowywać w ciemnym miejscu.
NA CIEPŁO
* 200ml rafinowanego oleju słonecznikowego * 40g suszonych kwiatów nagietka lekarskiego
Kwiaty nagietka zalewamy ciepłym olejem, pojemnik stawiamy na ogień i podgrzewamy do ok. 70C przez 15min. Po tym czasie cedzimy olej. Jak wyżej: dla większej koncentracji substancji czynnych można ponowić procedurę i do uzyskanego, odcedzonego oleju dodać kolejną porcję kwiatków i znów macerować w podwyższonej temperaturze.
Taki olej również należy przechowywać w ciemnym miejscu.
 
Najbardziej uniwersalny będzie olej słonecznikowy rafinowany. Nie jest komedogenny, zgrywa się praktycznie z każdą cerą. 
Można stosować świeże płatki z nagietka, ale podczas maceracji na zimno staramy się żeby olej zakrywał płatki, żeby nie zaczęły pleśnieć. Oba maceraty (na zimno i na ciepło) kontrolujemy co jakiś czas czy na dnie nie robi się mętny glutek, czyli woda z świeżych kwiatów która mogłaby zanieczyścić się mikrobiologicznie.

MAŚĆ

Do wykonania maści będziemy potrzebować kosteczki smalcu oraz nagietka.
* ok. 2 garści kwiatków  * kostka smalcu
Do roztopionej kostki smalcu dodajemy nagietek i mieszamy dokładnie. Gdy stężeje tłuszcz, podgrzewamy go raz jeszcze i odcedzamy. Przenosimy do pojemnika.
Używamy tłuszczu zwierzęcego (wieprzowego, gęsiego). Jest to najlepiej przyswajalny tłuszcz stosowany w fitoterapeutycznych maściach niezmiennie od wielu lat.
 
Jeśli z jakichś względów nie możemy zastosować smalcu, możemy zastosować pół szklanki dowolnego oleju i ok. 30g lanoliny.

Maść przechowujemy w lodówce.

NALEWKA
 
Będziemy potrzebować kwiat nagietka, wodę i spirytus .
* 100g kwiatów nagietka  * 0,5l alkoholu 70% (spirytus rozcieńczamy wodą lub wódką, ewentualnie kupujemy alkohol nalewkowy 70%)
Zalewamy kwiatki alkoholem i odstawiamy nalewkę w ciemne miejsce na 2 tygodnie, codziennie wstrząsając. Po tym czasie odcedzamy nalewkę i przelewamy do butelki z ciemnego szkła. Trzymamy w miejscu ciemnym.

8 komentarzy:

  1. Stosowałam tonik nagietkowy kiedyś:) z tego co pamiętam, to dość mi służył. Ziółka najlepsze!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja właśnie zrobiłam nalewkę, z nagietkiem w roli głównej, i czekam te długie dni aż będę mogła ją na tonik przerobić :D

      Usuń
  2. Dziś zrobie sobie macerat z nagietka!:) Zapraszam do mnie:) mineralnyswiatkasi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja macerat zrobiłam na oliwie i czekam właśnie na efekt końcowy z niecierpliwością :D

      Usuń
  3. ja chce na oleju winogronowym ZROBIC

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja suche miele w mlynku do kawy i zazywam 3 x dziennie po pul lyzeczki .

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach ten nagietek. Można go jeść na surowo jako dodatek do sałatek. Sam nagietek nie działa zbytnio intensywnie w naparach, gdyż jego związki czynne nie przenikają do wody. Stąd też lepiej zrobić nalewkę lub np olej. I pamiętamy: Im bardziej pomarańczowe kwiatki, tym są lepszej jakości :)

    OdpowiedzUsuń