środa, 26 sierpnia 2015

Olejki eteryczne z pomarańczy - olejek ze skórki vs z liści. Czego oczekiwać po tych olejkach.

Malując się dziś pomadką wykonaną przez siebie, rozkoszowałam się mieszaniną smaków: rozmaryn + mięta + pomarańcza słodka :)
Pomyślałam sobie - mam olejek, nie znam jednak właściwości. W końcu każdy olejek coś wnosi do kosmetyku.

Dziś więc nie tylko o samym rozkoszowaniu się zapachem, ale przede wszystkim o właściwościach olejków pomarańczowych :D
Różnica w tych olejkach jest znacząca - jeden z nich jest z owoców, drugi z liści. Jeden pachnie słodko, drugi gorzko. Jeden kolorowy, na słońce nie dobry, drugi prawie bezbarwny i nie działający fotouczulająco.
Olejki mam ze sklepu internetowego Zrób Sobie Krem. I super, bo są magiczne :D
Kiedyś robiłam sama olejek z mandarynki, ale aktualnie nie mam gdzie się ze sprzętem do destylacji rozstawić :( O tu :D


Olejek eteryczny z pomarańczy słodkiej

Olejek ten pozyskuje się, wykorzystując proces tłoczenia olejku ze skórek pomarańczy. Jest więc olejkiem z owocu pomarańczy. Kojarzycie ten soczek, który pryska z krojenia skórki pomarańczy...o, to coś takiego właśnie :)
Najlepszy w tym olejku jest zapach - bardzo realny, słodki, pomarańczowy aż do bólu ;) Kojarzy mi się z zimą, kiedy to pomarańczy jest ogrom zawsze w sklepach, do tego zawsze są one w paczuszkach od Mikołaja :D
Kolor olejku jest żółto - pomarańczowy. Jeśli łupiąc pomarańczę, mieliście długie paznokcie, to właśnie  taki kolor ma olejek :D Taki jak pozostawał na paznokciach.
Na stronie Zrób sobie krem napisane jest, że olejek świetnie komponuje się z lawendą, cytryną, neroli, szałwią, cynamonem i goździkami. Nie dziwota - to dość świąteczne połączenie ;)
Ja od siebie dodam, że z miętą i rozmarynem łączy się również dobrze.
Na co działa:

* antyseptyczny (jak chyba większość olejków eterycznych);
* dobry do pielęgnacji każdego typu skóry, jednak najlepsze właściwości można zaobserwować na dojrzałej skórze, tłustej lub mieszanej; olejek wykazuje działanie wygładzające;
* dla włosów przetłuszczających się;
* zmniejsza cellulit (czyżby powiązanie cellulitu ze skórką pomarańczową nie było przypadkowe?), ujędrnia skórę;
* kąpiel lub masaż z olejkiem pomarańczowym działa odkażająco, rozgrzewająco i odprężająco, olejek pomaga zmniejszyć skurcze i napięcie mięśniowe;
* zapach olejku stosuje się w aromaterapii przy likwidacji nerwowości, poprawie samopoczucia w depresji, ułatwianiu zasypiania;

Wady olejku:
- niestety olejek bardzo szybko utlenia się, zapach szybko zanika
- działa fotouczulająco, stąd zastosowanie olejku we wszelkich produktach na dzień odpada (chyba, że chcemy, by na skórze pojawiły nam się czerwone, oparzone plamy.


Olejek eteryczny z pomarańczy gorzkiej (olejek petitgrain)

Olejek ten pozyskiwany jest z nieco innego drzewa, niż to, z którego pomarańcze jemy. Pomarańcze tego drzewa są kwaśno - gorzkie. To drzewko wykorzystuje się inaczej - olejek neroli to wyciąg olejowy z kwiatów tejże pomarańczy, a olejek petitgrain jest olejkiem powstałym w wyniku destylacji liści pomarańczy gorzkiej parą wodną.
Ta dziwna nazwa, którą aż ciężko się wymawia, pochodzi od słów Petit Grains - małe ziarna. Nazwa ta powstała jakiś czas temu, gdy olejek ten uzyskiwano z małych, niedojrzałych owoców pomarańczy (wielkości wiśni).
Zapach olejku przypomina zapach neroli - pachnie świeżo, lekko gorzko, cierpko, cytrusowo - kwiatowo. Zapach nie należy do tych ładnych. Siostra powiedziała, że "śmierdzi bobem" :D Mój mąż również kręcił nosem, teściowej za to się spodobał :D Mi również się podoba. Jest niebanalny ^^
Dobrze łączy się z olejkami lawendowym, rozmarynowym, neroli, geranium, mandarynkowym i z innymi cytrusowymi jak np. cytryna czy grejpfrut.
Olejek jest prawie bezbarwny (o bardzo lekko żółtawym zabarwieniu).

Olejek ten nie wykazuje działania fotouczulającego! Można więc stosować go na dzień i tak też wykorzystałam go w nowym kremiku, który opiszę innym razem :D Na słońce bezpośrednio (np. przy opalaniu) jednak nie ryzykowałabym używać w ogóle olejków eterycznych.
Na co działa:

* doskonały dla łojotokowej skóry, skóry tłustej oraz do walki z tłustym łupieżem; olejek ten reguluje wydzielanie sebum i zmniejsza powstawanie trądziku;
* doskonale sprawdza się w  dezodorantach i wodach po goleniu;
* wykazuje działanie odświeżające, przeciwgrzybicze i oczywiście antyseptyczne, można stosować go przy grzybicy stóp;
* w kosmetykach działa ujędrniająco, ściagająco i przeciwrodnikowo (spowalnia starzenie się skóry);
* antydepresant, poprawia samopoczucie, działa uspokajająco, wyciszająco;
* ponoć jest afrodyzjakiem, pobudza popęd seksualny :D


Uwaga uwaga! Jak olejki stosować!

Pamiętajmy, że olejki to silnie skoncentrowana formuła. Nie powinno się ich aplikować bezpośrednio na skórę, bo można nieprzyjemnie skórę podrażnić.
Olejki rozpuszczamy w olejach bazowych (np. migdałowy, z pestek moreli, makadamia) lub olejach kosmetycznych ( np. masło Shea, mango). Biorąc pod uwagę starą chemiczną zasadę: podobne rozpuszcza się w podobnym (np. olejek w oleju).
Tak więc olejki do stosowania zewnętrznego rozpuszczamy w olejach lub masłach, można dodawać je również do kremów w fazie dodatków na końcu - ładnie się emulgują. Do kremów, odżywek, balsamów dodajemy max. 1% olejku, do żeli, toników - max. 0,5%; oleje do masażu tworzymy zaś, dodając ok. 3 kropel na 10 ml oleju.
Do skóry głowy również mieszamy z olejem i wcieramy przed myciem.
Jedyną możliwością, gdy olejków nie rozcieńczamy, jest aplikacja na kominek w celu inhalacji, lub na jakiś wacik.

Ja właśnie dałam sobie po kropelce olejków na wacik kosmetyczny i się inhaluję :D Przeciwdepresyjne działanie wzmacniam nalewką z czerwonego agrestu...działa ;) W końcu jesień idzie i mam wrześniowe praktyki, na własne życzenie :| Będę siedziała w lab w szpitalu i nie wiem co będę robiła... :D

17 komentarzy:

  1. jakoś nigdy się nie zastanawiałam czy może być jakaś różnica, no olejek z pomarańczy to olejek z pomarańczy :P
    A praktyki miesięczne masz?:)Znajdziesz się w laboratorium to już znajdziesz sobie zajęcie :D tylko nie kombinuj za bardzo i nie puść szpitala z dymem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na początku nie wiedziałam, że olejek petitgrain to też pomarańczowy olejek :D Też nieco sie zdziwiłam :D
      Niestety praktykanci nie mają tak dobrze...zazwyczaj zamiast przy mikroskopie czy badaniach jakichkolwiek, siedzą przy prowadzeniu dziennika laboratoryjnego czy układają papiery alfabetycznie :(

      Usuń
  2. Tych nie znam, używam innych - obecnie cedrowego, który ma bardzo mocny zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cedrowy jest cudowny <3 miałam okazję wąchać go przypadkiem w sklepie...mmm :)

      Usuń
  3. Pomarańczowy bardzo lubię (zimą do kąpieli i do kominka aroma), a tego z pomarańczy gorzkiej to nawet nie znałam :)
    Nalewkę popijasz...mmm :) Ja mam dziurawca na jesień, jak mnie chandra dorwie to się przyda :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w kominku palić nie mogę bo na akademikach czujki i bym alarm wzmogła :D
      Dziurawca się boję...on strasznie silny :| Ja właśnie o krwawniku sie naczytałam i jego pić będę :P

      Usuń
  4. ooo.. nawet nie wiedziałam że są dwa rodzaje :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nom dwa rodzaje pomarańczy :D Mam ochotę spróbować tej gorzkiej :D

      Usuń
  5. Fajny jest zapach mięta+zielona herbata.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam zapach zielonej herbaty :) To mój wręcz ulubiony :)
      Z miętą...? nie próbowałam.

      Usuń
  6. Do tej pory używałam hydrolatu z pomarańczy gorzkiej, a teraz muszę się zaopatrzyć w olejek! Może on mi pomoże w walce z cerą :).

    OdpowiedzUsuń
  7. Moimi ulubionymi zapachami są właśnie egzotyczne owoce, ewentualnie lawendowy. :) Wpis obowiązkowo do przeczytania, pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kocham zapachy kwiatowe, są najpiękniejsze :)

      Usuń