środa, 28 października 2015

Olej z marchwii - macerat na oleju słonecznikowym

Często widząc w kremach magiczne oleje o magicznych właściwościach, pędzimy na stronę producenta takowych olei i kupujemy. Oleje mamy różne, ale należy pamiętać, że olej zazwyczaj (o ile nie zawsze, nie wiem więc nie ujednolicam) jest pozyskiwany z nasion/ owoców. Kokos, rzepak, słonecznik i inne, mają oleiste owoce.
Sialiście kiedyś marchew do gruntu? Nasionka marchwi są tycie :D Pozyskanie z nich oleju musiałoby być mega pracochłonne i drogie. Zwykły olej tłoczony z nasion marchwi nie kosztuje mało, zwróćcie uwagę podczas zakupu ;)
Dlatego najczęściej w sklepach olej z marchwi jest maceratem. Ja taki macerat właśnie wykonałam i podzielę się z wami niebagatelnymi właściwościami tego oleju, oraz prostotą jego wykonania.

piątek, 23 października 2015

Masełko do paznokci - przeciw łamaniu się i rozdwajaniu

Kiedyś to były czasy...pazurki mocne jak szpony, również takie długie. Nie nadążałam z obcinaniem ich bo tak szybko rosły. Może nie za bardzo piękne z kształtu ponieważ genetycznie nie zostałam obdarzona ładną płytką, ale za to mocne i zdrowe.
Nie narzekałam także na skórki przy paznokciach. Ogólnie rzecz ujmując - dłonie nigdy nie sprawiały mi problemu :)

Po powrocie z Chorwacji końcem lipca moje paznokcie coś trafiło. Zaczęły się okrutnie łamać zaraz przy skórze, rozdwajały się nieziemsko i nie było mowy żeby zapuścić paznokcie dłuższe niż 1mm. Żeby nie było za kolorowo to skórki po bokach paznokci zaczęły być suche, zaciągały mi delikatniejsze ciuszki i rajstopy więc albo je obcinałam albo odruchowo obgryzałam :|
Prawdopodobnie przyczyną tego wyniszczenia była mega słona woda i ogólnie długi czas w niej spędzony...cóż, skutki przyjemności bywają niemiłe.

Postanowiłam, że czas się za pazurki zabrać. Wiedziałam, że w kwestii dłoni naturalna, ziołowa pielęgnacja nie wchodzi w grę. Mówię tutaj o moczeniu dłoni w naparze ze skrzypu czy kisielku lnianym. Nie potrafię nic nie robić przez 20 minut :D

Wykonałam więc masełko do paznokci, które wcierałam rano przed wyjściem gdzieś oraz wieczorem przed snem. Nakładałam na paznokcie i wcierałam aż prawie się wchłonęło. Wcierałam także w skórki.


poniedziałek, 12 października 2015

Mocno nawilżający żel do twarzy i ciała DIY - jak zrobić.

Zastanawiałam się niedawno jak przejść na bezkremowe noce gdy moja skóra zawsze błaga o nawilżenie. Chciałam odstawić wszelkie kremiki na rzecz czystej wody lub ziołowego toniku/ hydrolatu.
Udało się to dzięki temu żelowi. Teraz tylko 2 razy w tygodniu nakładam odżywczy krem na noc, na resztę nocy używam żelu nawilżającego. Mimo iż odstawiłam cowieczorny krem, skóra się nie łuszczy brzydko ani nie jest przesuszona. Lepiej - powoli poprawia się jej kolor, jest miękka i świeża :)
Żel ten to po prostu nawilżający tonik oparty na ziołach w żelu, nic więcej :)

piątek, 2 października 2015

ZIÓŁKO NA PIĄTEK - LIŚĆ PODBIAŁU dla przetłuszczającej się skóry twarzy i głowy

Podbiał już nie kwitnie, nie można jednak narzekać na brak jego liści. Zarówno kwiaty jak i liście podbiału wykazują działanie lecznicze.
Ja swój podbiał nabyłam w zielarni. Niestety nie wiem jak to możliwe ale szukałam wiosną i ani jednego podbiału nie znalazłam. Na wycieczce w Pieniny owszem, znalazłam kilkanaście okazów, ale u mnie to nic a nic, normalnie pustka :(

Liście podbiały znalazły swoje zastosowanie w kosmetyce zwłaszcza cery tłustej lub mieszanej, skłonnej do zapychania się, powstawania trądziku i nadmiernej pracy gruczołów łojowych. Właściwości regulujące pracę gruczołów łojowych wykazują również przy przetłuszczających się włosach.