środa, 31 sierpnia 2016

Kosmetyki na wczasy - czyli moje DIY na wczasy w Turcji

Wiem wiem, że większość z Was wczasy 2016 ma już za sobą. Następne zapewne w przyszłym roku dopiero ;)
Ja natomiast ustawiłam sobie z mężem wczasy we wrześniu ze względu na mniejsze upały i mniejszy tłok na plażach.
W tym roku Turcja. Już za parę dni wylot. Koniecznym więc okazało się wykonanie kilku podstawowych kosmetyków - trochę modyfikacji, ale o tym poniżej :)

czwartek, 18 sierpnia 2016

Propolis oraz pyłek pszczeli - cudowne kosmetyki naturalne

Genialne zastosowanie produktów pszczelich zna każdy z nas. Dużo się słyszy głównie o miodzie - nakładany na usta i twarz zmiękcza skórę, poprawia jej regenerację i intensywnie odżywia.

A czy ktoś słyszał o zastosowaniu pyłku pszczelego albo pszczelego kitu w kosmetyce? :) Dziś będzie właśnie o tym.
O kosmetycznym zastosowaniu miodku pisałam na początku tworzenia mojego bloga, o tu tu :D Czas więc najwyższy poruszyć temat mniej znanych, ale równie cennych, pszczelich produktów.

poniedziałek, 8 sierpnia 2016

Mój peeling enzymatyczny DIY z bromelainą

Moja skóra nie należy do mega wrażliwych. Naczynka pękają sporadycznie, skóra nie łuszczy się koszmarnie, a krostki żyją swoim życiem.
Od dawna stosuję peeling mechaniczny. Głównie robię go sama, korzystając ze świetnych właściwości złuszczających korundu.
Zapragnął mi się jednak peeling enzymatyczny. Delikatniejszy, niepowodujący mikrouszkodzeń i rozpychania porów, a bardzo dobrze wygładzający i złuszczający.

Jak taki zrobić i ile taki peeling nas będzie kosztował? O tym za moment :)