piątek, 31 października 2014

ZIÓŁKO NA PIĄTEK: Łopian większy - korzeń. Zmniejszamy wypadanie włosów jesienią.

Zaktualizowano:12.2020

Rozpocznę serię wpisów "Ziółko na piątek". Seria ta będzie w tematyce okołokosmetycznej. Chciałabym się skupić nie tylko na właściwościach prozdrowotnych ziół, ale także na ich zastosowaniu w pielęgnacji skóry i włosów. 

Dziś poruszę temat korzenia ŁOPIANU WIĘKSZEGO. Łopian to cudowne zioło, zwłaszcza na włosy. Znajdzie jednak też niejednego zwolennika do stosowania na skórę.


Łopian większy jest to dość popularna w Polsce roślina, lubi stanowiska ruderalne, często można go znaleźć blisko dróg i starych budynków. 

Łopian większy to ta roślina, która ma kwiatki, na które mawiało się dziady lub rzepy i rzucało się nimi w rówieśników. Tak, jestem jeszcze z tych ludzi co to pamiętają i których zabawy wyglądały właśnie tak :D

Surowcem zielarskim o największej sile działania jest korzeń - ma najwięcej właściwości leczniczych oraz bardzo łatwo zdobyć go w sklepach zielarskich.
Korzeń łopianu (Bardanae Radix) zbiera się jesienią (wrzesień - październik) ze względu na dużą kumulację substancji w korzeniu. Jesienią roślina pozbywa się liści i całą swoją "siłę" kumuluje w korzeniu, przechowując to co najwartościowsze na kolejny rok. Właśnie wtedy zbieramy korzenie (to się dotyczy każdej rośliny której korzenie zamierzamy pozyskiwać). Zebrany korzeń myjemy, osuszamy, rozdrabniamy i suszymy w temperaturze nie wyższej niż 60stC (można w suszarce do grzybów lub piekarniku). Zasuszone korzenie przechowuje się w suchych pomieszczeniach.


Co zawiera w sobie korzeń łopianu większego.

Rozpisywać się nie będę i pozwolę sobie zacytować moje guru - dr Różańskiego.

"Korzenie zawierają poliacetyleny 0,001-0,002%, wolne kwasy (propionowy, izowalerianowy, masłowy, octowy, 3-oktenowy, 3-heksenowy), hormony roślinne (gamma-guanidyno-n-masłowy kwas = gamma-guanidino-n-butyric acid), kwas laurowy, mirystowy, palmowy, stearynowy, kwas kostowy (costic acid), kwas arktowy (arctic acid) – połączenie kwasu acetylenowego z siarką"
Źródło: http://rozanski.li/?p=318

Jakie właściwości ma korzeń łopianu.

I tutaj właśnie co nieco o tym, dlaczego mój wybór padł akurat na niego.
Kosmetyki tworzone na bazie łopianu mają działanie silnie dezynfekujące i ściągające - zastosowanie przy łojotokowym zapaleniu skóry, trądziku, owrzodzeniach i egzemach.
Jest również bardzo mocnym ziołem pod względem zwalczania grzybów i bakterii - stosuje się odwary do przemywania zmian grzybiczych na np. stopach.
Bardzo skutecznym zastosowaniem korzenia są również płukanki, wcierki i oleje do owłosionej skóry głowy - wykazują działanie zmniejszające swędzenie, łupież, wzmacniające cebulki włosów, zmniejszające wypadanie.


Jak stosować korzeń łopianu.

Klasycznie, jak z każdej rośliny zielarskiej, z korzenia można zrobić wyciąg, nalewkę czy olej.

1. Wywar można stosować jak TONIK do przemywania skóry z trądzikiem, owrzodzeniami czy egzemą. Można również używać wywaru z korzenia jako PŁUKANKA do skóry głowy z łupieżem, oraz w celu zmniejszenia wypadania włosów.
Ok. łyżkę korzenia zalewamy szklanką gorącej wody. Gotujemy 5 minut pod przykryciem, odstawiamy na 15 minut i cedzimy.

Taki wywar należy zużyć od razu lub konserwować (jeśli zamierzamy go stosować przez jakiś czas). Wodne wyciągi z ziół bardzo szybko zanieczyszczają się mikrobiologicznie.

2. NALEWKĘ stosuje się wewnętrznie, głównie w celu odtrucia systemu trawiennego, pobudzenia trawienia i w walce z kamieniami i piaskiem nerkowym. Zewnętrznie jako wcierkę w cebulki włosów, roztwór do przemywania skóry zmienionej chorobowo. Nalewkę dobrze jest rozcieńczyć w stosunku 1:5.
Nalewkę tworzymy zalewając 1 część korzenia 3 częściami alkoholu (ok. 50%). Odstawiamy na miesiąc w ciemne miejsce, a po tym czasie cedzimy i możemy stosować.

3. Bardzo dobre właściwości wykazuje OLEJ z korzenia łopianu, a raczej macerat (w internecie cena waha się od 10 - 30zł za słoiczek 100ml, w zależności od ilości dodatkowych ziół).
Ogólnie nie wyciska się oleju z korzenia łopianu, tylko są to ekstrakty olejowe (maceraty).
I tutaj otrzymujemy genialne właściwości - olej łopianowy wzmacnia cebulki włosów i stymuluje je do wzrostu włosa, łagodzi łupież i podrażnienia skóry głowy oraz, co dla mnie najważniejsze, zatrzymuje wypadanie.

Garść korzenia łopianu (najlepiej suszonego) zalać połową szklanki oliwy z oliwek i w szczelnym zamknięciu, chroniąc przed światłem, odstawić go na ok. 3 tygodnie. Można dodać również inne zioła, w celu poprawienia właściwości oleju. Codziennie olejem wstrząsamy i pilnujemy, żeby korzeń nie wydostawał się ponad powierzchnię oleju (lubi wtedy pleśnieć).
Taki olej wcieramy w skórę głowy, zakładamy czepek lub owijamy folią owłosioną skórę głowy i zmywamy po 30 minutach. Bardzo dobrze zadziała również wcieranie olejku w skórę głowy i pozostawienie go przez noc, następnie rano trzeba umyć włosy. Świetnie nada się jako odżywczy olejek na skórę trądzikową na noc.

Jeśli zapycha nas oliwa to taki macerat możemy zrobić na oleju słonecznikowym. Do dłuższego przechowywania wybieramy oleje rafinowane.

Kupujemy w zielarniach.

W jednej z Rzeszowskich zielarni zakupiłam sobie 50g takiego korzenia łopianu firmy Kawon.
Dostajemy ładny zasuszony korzeń, rozdrobniony. Cena takiej paczuszki to coś koło 3zł.


Za jakiś czas pokażę jak krok po kroku robić taki łopianowy olej. Ze względu na możliwość długiego przechowywania i braku alkoholu bije na łeb nalewki i napary. Dodatkowo olej jest również pielęgnacyjny więc łączymy właściwości korzenia z właściwościami oleju :)

2 komentarze: