Zaktualizowano: 01.2021
Szałwia lekarska (Salvia Officinalis) zainteresowała mnie, gdy czytałam o składach mieszanek do włosów i pojawiła się ona w wielu z nich. Zapewne spowodowane jest to tym, że szałwia jest jednym z surowców zielarskich o udowodnionym działaniu przeciwzapalnym, ale również działającym ściągająco.
Jak zbierać i suszyć:
Szałwia lekarska bardzo dobrze radzi sobie w polskich doniczkach i ogródkach. Nasz klimat wystarczająco jej sprzyja, dlatego jeśli tylko mamy gdzie to wysiejmy z nasion własną szałwię i zbierajmy ją w własnych upraw, bez nawozów i oprysków.
Surowcem zielarskim są jej kosmate liście. Zbieramy dobrze rozwinięte liście ale także pąki szczytowe, najlepiej w dzień suchy. Suszymy w ciemnym, przewiewnym miejscu lub w piekarniku na max. 40C.
W skład liści wchodzą:
- flawonoidy (wśród nich falwony, pochodne luteololu i apigenolu) - poprawiają elastyczność naczyń krwionośnych, są przeciwzapalne i przeciwalergiczne;
- triterpeny (pochodne kwasu insulowego i deanowego ) oraz diterpeny - głównie działanie przeciwbakteryjne; zawierają się w żywicach i olejkach eterycznych;
- olejek eteryczny ok.3% (złożony z tujonu, salwonu, alfa i beta pinenu, borneolu i cineolu) - olejek wykazuje działanie przeciwbakteryjne, ściągające
- garbniki (tanina - bakteriobójcza, zmniejsza podrażnienia, obkurcza gruczoły łojowe);
- żywice
- 2 saponiny (działanie estrogenne, obniżają napięcie powierzchniowe wody, wyrównują kolor skóry);
- witaminy: C, PP, A, B1.
Przede wszystkim szałwia lekarska jest bardzo silnym antyutleniaczem - flawonoidy zawarte w niej oddziałują na wolne rodniki, które są głównym powodem starzenia się skóry.
Kolejną ważną cechą szałwii lekarskiej jest jej działanie tonizujące oraz ściągające - świetnie sprawdzi się to dla skóry tłustej i problematycznej. Dodatkowo olejek szałwiowy likwiduje ropne zapalenie mieszków włosowych - jest więc doskonały dla skóry trądzikowej.
Szałwia posiada zdolność przeciwzapalną i antyseptyczną. Stosowano ją na owrzodzenia i na rany. Wspomaga proces zasklepiania się ran, oczyszcza z drobnoustrojów.
Łagodzi zapalenie spojówek i gałki ocznej.
Pomaga zmniejszyć przetłuszczanie się włosów i tłusty łupież. Dodatkowo zmiękcza włosy i nadaje im chłodny blask (uwaga! szałwia troszkę barwi na chłodny, ciemny kolor, co nie jest wskazane dla blondynek i włosów rudych).
!!! Nie wskazane do stosowania wewnętrznie dla kobiet w ciąży i matek karmiących, ze względu na obecność tujonu w olejku szałwiowym. Może on powodować poronienia i zaprzestanie laktacji.
PRZEPISY
Na trądzik, oparzenia, zapalenie spojówek, łupież robimy NAPAR (tonik)
Około 1 łyżki szałwii zalewamy szklanką wrzącej wody i odstawiamy na pół godziny do zaparzenia. Po odcedzeniu stosujemy jako okład nasączonymi wacikami na twarz lub spłukujemy skórę głowy i włosy.
Nadmiar można przechowywać max. 3 dni w lodówce.
Można również wykonać tzw. szałwiówkę czyli NALEWKĘ
Połowę szklanki suszonych liści szałwii zalewamy 300ml wódki i odstawiamy na 14 dni, wstrząsając co kilka dni. Po dwóch tygodniach przefiltrować.
Taka nalewka jest bardzo dobra do skóry głowy oraz na skórę trądzikową, stosujemy ją w rozcieńczeniu: 1 łyżkę nalewki na ok. 150ml wody. Zmniejsza łupież, łagodzi podrażnienia, zmniejsza zmiany trądzikowe.
A może KOLORYZACJA? Naturalny sposób na przyciemnienie włosów
Mocny napar z szałwii odstawiamy na ok. 2 godziny. Następnie płuczemy nią włosy i zostawiamy na włosach an min. 30 minut. Można po tym zabiegu włosy znów spłukać, ale nie jest to konieczne :)
Ostatecznie, dla takich jak ja fanów maceratów, można wykonać OLEJ szałwiowy
Wykonanie równie proste jak poprzednie: potrzebujemy ok. pół szklanki suszonych liści szałwii oraz 150ml dowolnego oleju, który można podgrzewać do 50C (np. rafinowany olej rzepakowy lub słonecznikowy). Podgrzewamy olej i ciepłym olejem zalewamy zioła. Odstawiamy na ok. 3 tygodnie, następnie filtrujemy i przelewamy do buteleczki z ciemnego szkła.
Macerat stosujemy solo na skórę twarzy - idealny dla skóry zanieczyszczonej, trądzikowej, przetłuszczającej się. Można wykorzystać go również do wykonania mydła lub jako faza olejowa do kremu.
A ja nadal nie zrobiłam tych maceratów a tu kolejene ziółko w kolejce:)
OdpowiedzUsuńja poszłam na łatwiznę i zrobiłam macerat szałwiowo - nagietkowy :D
Usuń